18 sierpnia 2024. Ostrów Tumski, ostoja gotyku. Ale okazuje się, że pod ziemią znajdują się ślady grodu i kamiennego pałacu Mieszka I, a w podziemiach katedry przypuszczalne (dowodów nie ma) groby Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
Na miejscu książęcego palatium stoi obecnie piękny gotycki kościół Najświętszej Maryi Panny:
Przy kościele zaznaczono obrys murów palatium i charakterystycznej w układzie malutkiej pałacowej kaplicy, zwanej kaplicą Dąbrówki, w kształcie liścia koniczyny:
Po przeciwnej stronie kościoła wmurowana jest w jego ścianę kamienna ława, zwana tronem Mieszka:
I jeszcze wspaniałe wnętrze tego kościoła:
A obok poznańska katedra, odbudowana po zniszczeniach wojennych w stylu gotyckim:
W podziemiach pozostałości wcześniejszych świątyń, w tym kamiennego ołtarza i dwu położonych tuż przy nim kamiennych grobowców:
Nie wyklucza się, że są to groby Mieszka I i Bolesława Chrobrego; zwykle ważne osoby chowano w tym czasie tuż obok ołtarza. Dowodów jednak na to nie ma żadnych.
Obok pozostałości olbrzymiej kamiennej misy chrzcielnej:
Kawałek kapitela, chyba romańskiego (?), to jedna z wielu ciekawych rzeczy, które można obejrzeć w podziemiach katedry:
Kolejnym "pomieszkowym" miejscem na Ostrowiu jest muzeum (a właściwie rezerwat archeologiczny) Genius Loci, gdzie można zejść osiem metrów pod ziemię do fundamentów wielkiego wału obronnego wokół pałacu i osiedla położonych na wyspie. Wznosił się on jedenaście metrów ponad ówczesny poziom gruntu. Widok z góry na odsłonięte pozostałości wału:
Z podstawy wału zachowały się konstrukcje kamienne (tylko w podstawie) oraz dębowe bele konstrukcji skrzyniowych, które wypełniano kamieniami, piachem i ziemią. W wyższych warstwach drewno uległo rozkładowi, pozostawiając zabarwione na ciemno smugi ziemi:
Jeszcze kilka elementów konstrukcyjnych, widzianych z tego samego poziomu:
Jakieś wspomnienie po Mieszkowych wojach tu się jeszcze kołacze - wał w całej okazałości:
Dla ciekawych makieta konstrukcji:
i schemat grodu Mieszka z pałacem i kościołem wraz z sąsiadującą osadą wspomagającą:
Kiedy cesarz niemiecki podszedł pod Mieszkowy gród i zobaczył wał obronny, to się wycofał nie próbując atakować. Ale dębów poszły tysiące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz