14 czerwca, 2020

Skamieniały wodospad czyli Cascada petrificada

27 lutego 2011. Jesteśmy dalej w stanie Oaxaca, odwiedzimy jeszcze jedną miejscową atrakcję przyrodniczą. Podobno drugi taki twór przyrody można zobaczyć tylko w Turcji (Pamukale, ale czy wierzyć w takich sprawach lokalnym przewodnikom?). Wypływająca ze skały woda, bogata w sole mineralne, spływa po klifie i odparowując w wysokiej temperaturze tworząc olbrzymie, kilkudziesięciometrowe (do 80 m wysokości) nacieki (stalaktyty):
Powyżej tak zwana Mała Kaskada. Poniżej "trzecia" kaskada, której nazwy nie udało mi się odszukać:
I w końcu "druga" kaskada, nazywana "Wielką", której nikt nie pomija w opisach.
Głównym składnikiem nacieków jest węglan wapnia, dający biały kolor, ale występują też inne metale jak srebro, bar i żelazo, barwiące kaskadę na różne kolory. Przyjrzyjmy się bliżej:
Woda wypływa ze szczelin na półce nad klifem:
W niektórych miejscach pojawiają się bąbelki:
i stąd nazwa tego miejsca Hierve del Agua czyli Gotująca Się Woda. Woda zresztą jest ciepła, 23 - 28 stopni Celsjusza, i nad Amfiteatrem powstał sztuczny basen:
Chyba was nie zdziwi, że popływałem sobie nieco - dzień był zresztą bardzo upalny. Są też bardziej intymne baseniki:
i inne ciekawe, już naturalne, formacje wodno-skalne:
Miejscowe dziewczyny też ciekawe świata:
To mi przypomina, że znowu trzeba wrócić do Zapoteków, którzy 2500 lat temu zbudowali w tej skądinąd bardzo suchej dolinie system irygacyjny oparty na tych właśnie źródłach, a w dodatku kanały miały utwardzone dno i boki, żeby woda nie wsiąkała w ziemię. Była to podobno unikalna konstrukcja w całej Ameryce Środkowej (znacznie później Aztekowie sprowadzali wodę wielokilometrowymi akweduktami z gór i wykorzystywali do picia, w miastach, lub nawadniania pól i ogrodów).
Nasze miłe panie na pewno zainteresuje informacja, że ten łebski i bitny (nigdy nie podporządkowali się Aztekom, a potem długo walczyli z Hiszpanami) lud Zapoteków żył w systemie matriarchalnym. Prawie nic z tego nie przetrwało do naszych czasów, być może z wyjątkiem ostro targujących przekupek :-) .
Hierve del Agua znajduje się ok. 70 km od Miasta Oaxaca, ale trzeba przejechać wąską szutrową drogą (autobusy wykluczone) przez pasmo górskie (do źródeł dojeżdża się z góry), więc korzystając z tej okazji zrobiłem kilka zdjęć tej górskiej krainy:

2 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia.Nie miałem pojęcia, ze coś takiego i tak pięknego gdzieś istnieje. Pytanie, dlaczego tylko w tych miejscach mogły zaistnieć tak oryginalne zjawiska krasowe, typowe przecież dla jaskiń, jakie warunki pozwoliły na tak unikalne, a naziemne formy? Tak wielka koncentracja rozmaitych soli mineralnych? Ba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno potrzebna jest woda przesycona solami mineralnymi i podwyższona temperatura, przynajmniej w przypadku osadów powierzchniowych. W Pamukkale, które sobie obejrzałem w sieci, twierdzą, ze te skały to bawełniana bielizna pozostawiona do wysuszenia przez olbrzymy (Pammukale = Bawełniany Zamek). Wstęp na skały i do naturalnych basenów w Pammukkale jest obecnie zamknięty dla turystów, a przepływ wody regulowany, żeby jej starczyło też na sztuczne baseny, które już zdążyły obrosnąć całkowicie osadami. Powstająca w tych warunkach skała nazywa się trawertynem i ma też swoje kamieniołomy. Podobne, ale znacznie mniejsze, "spa" z gorącą wodą i trawertynowymi osadami znajduje się na Węgrzech w miejscowości Egerszalók.

      Usuń