14 września 2023. Wspominamy Bergamo. W karmelickim kościele św. Agaty przy głównym deptaku Górnego Miasta, czyli via Colleoni, w bocznej kaplicy znajduję fascynujący wizerunek Matki Boskiej z małym Jezusem:
ale nic o nim nie wiem. Za to w innej bocznej kaplicy coś znanego i bardzo bliskiego:
Wróćmy do kościoła Santa Maria Maggiore, mojego sąsiada. Obfotografowałem go z wielu stron (patrz wpis Bergamo 2), ale okazało się, że jest jeszcze jedno ujęcie:
Ta okrągła budowla po lewej na pierwszym planie to malutki kościółek z XI wieku, w pełnej okazałości poniżej:
Zamknięty na głucho, ale Santa Maria Maggiore otwarta dla turystów z biletem. Zaskoczenie: ściany bocznych naw obwieszone olbrzymimi arrasami ze scenami z życia Maryi i Jezusa. Taki arras stanowi świetne tło dla niezwykle zdobnego barokowego konfesjonału:
Bo i wnętrze romańskiego Santa Maria Maggiore jest barokowe:
W prezbiterium świeżo odnowione ławy dla celebransów pokryte XVI-wiecznymi intarsjami (obrazy z kawałków kolorowego drewna):
Majsterszczyk!
Można się też natknąć na odsłonięte spod tynku fragmenty XIV-wiecznych fresków:
Na górze Ostatnia Wieczerza, ale co ten biały koń tu robi?
Mam jeszcze katedrę:
Ciekawy krucyfiks, Pan Jezus ma chyba prawdziwe włosy:
Kaplica św. Jana XXIII (papież, który zwołał Vaticanum II). Stąd pochodził, uczył się na księdza w tutejszym seminarium, a potem w nim wykładał:
Krypta biskupów (kolejne groby od początku XX wieku, jest jeszcze kilka pustych):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz