28 listopada 2023. Dzisiaj udało się wygospodarować tylko krótki spacer na wieczorny obiad i z powrotem. A więc Brugia nocą:
Akurat mamy pełnię księżyca:
I jeszcze takie maleństwo się przechowało (jakby z XIV wieku ???):
Blog powstał jako próba wykręcenia się od powiadamiania rodziny i przyjaciół, że jeszcze żyję i co jest dookoła, w czasie dłuższych wyjazdów. Teraz każdy może sobie sam sprawdzić. Niestety szybko weszło mi to w krew. Piszę na gorąco, najlepiej jeszcze tego samego dnia, który opisuję. Samotne podróżowanie zostawia zwykle dwie - trzy wolne godziny na kopiowanie zdjęć i krótki komentarz. O ile szybkość internetu na to pozwala. Oprócz relacji z podróży, trochę ciekawostek, a obecnie wspomnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz