06 września, 2025

Lisieux: z wizytą u św. Tereski

3 września 2025. Drugi dzień naszej pielgrzymki zaczynamy od wizyty w Lisieux - mieście gdzie mieszkała i gdzie wstąpiła do zakonu karmelitanek św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza Pana Jezusa. Stoi tam neo-bizantyjska bazylika pod wezwaniem świętej:



W krypcie katedry mamy mszę świętą:




Zdjęcie młodziutkiej Tereski oraz sarkofag jej świętych rodziców w bocznej kaplicy. 

Górny kościół:





 

Wzdłuż ścian wiszą duże portrety Tereski:






Wstąpiła do Karmelu mając 15 lat (potrzebne było pozwolenie biskupa, który długo zwlekał), zmarła na gruźlicę w wieku 21 lat:

Pochowana jest w klasztorze karmelitanek w Lisieux (klasztor klauzurowy). Tutaj też znajduje się jej dom rodzinny (w ogrodzie pomnik Tereski z jej ukochanym ojcem):




Mieszkała tu z ojcem i czterema siostrami, z których wszystkie zostały zakonnicami (w tym trzy w karmelu w Lisieux). Układ domu jest zachowany. Wewnątrz znajdują się sprzęty tej rodziny, w tym zabawki Tereski i sukienka, w której przyjęła pierwszą komunię świętą (po szczegóły i znaczenie miejsc i sprzętów w tym domu odsyłam do Dziejów duszy, czyli autobiografii Tereski):










Kilka migawek z Lisieux:






Materiał szybko mi przyrasta: trzy zamki na Loarą i co raz kościoły (nie tylko katedry) gotyckie, mam nadzieję, że powoli się z tym wszystkim uporam. 

Aha, komórka się odblokowała kiedy się wyczerpała bateria :). 
 

05 września, 2025

Góra św. Michała Archanioła

4 września 2025. Trzecie miejsce we Francji pod względem liczby odwiedzających (po Wieży Eiffla i Luwrze). Pewnie znacie ten lub podobny obrazek:


W 708 roku biskup sąsiedniego miasta zostaje zmuszony przez św. Michała Archanioła do założenia tu świątyni poświęconej temuż archaniołowi. W 966 roku (chrzest Polski) przybywają benedyktyni i budują klasztor-fortecę, jedyne miejsce w północnej i zachodniej Francji nie zdobyte przez Anglików w czasie wojny stuletniej. Postawiony na skale klasztor ma kilka poziomów, z których niższe stanowią podstawę dla wyższych. Styl romański, gotyk (najwięcej), trochę francuskiego renesansu, klasycystyczna fasada kościoła. Kilka zewnętrznych detali architektonicznych:




Iglica i wieńczący ją pozłacany posąg św. Michała są nowe  Dalej:












U podnóża skały wcisnęła się wioska (też ufortyfikowana), przez którą prowadzi droga do klasztoru - ciągle pod górkę:

 


W wiosce/miasteczku kościół pod wezwaniem św. Piotra, w którym mamy mszę, a przy nim niewielki cmentarz. 

Skała znajduje się na terenie pływowym i tylko przez część doby jest dostępna. Akurat mamy odpływ, kilka zdjęć na okolicę z wyższych punktów widokowych:










Pływy sięgają tu 15 - 16 metrów i bywa groźnie, jeżeli ktoś się zagapi. To był akurat środek odpływu i wielu ludzi chodziło po odkrytym piasku.

Trochę wnętrz, ale nie będę szczegółowo opisywał skomplikowanej wewnętrznej struktury kościoła i sal klasztoru:









Opuściłem już sporo materiału z innych miejsc, ale jak to bywa zwykle w tak licznej grupie, zostaje mało czasu na prywatną aktywność. Mam nadzieję, że wrócę do tych wspomnień, jak i do opisu dzisiaj zwiedzanego pierwszego zamku nad Loarą.

A z innych przygód to udało mi się tak skutecznie zawiesić moją komórkę, że żyję już trzeci dzień bez niej. Jakoś się trzymam, ale zagrożeń wiele :).