05 lipca, 2020

Obwodnica Warszawy latem 2020

04 lipca 2020. Obwodnica obrasta w zakazy:
Po deszczach i oberwaniach chmury w basenach przy szosie zebrało się trochę wody:

Co te maszyny robią?:
Za nimi pozostaje barierka między jezdniami, więc obstawiam że te molochy służą do jej ustawiania:
ale może też kładą płyty jezdni (trudno to rostrzygnąć w sobotę)? Potężne betonowe płyty są łączone metalowymi prętami:
Estakada już prawie gotowa:
i można ożna po niej jeździć (widziałem też samochody budowy):
A przyroda w pobliżu? Poziom wody w Jeziorku Torfy na Zbójnej Górze znacznie wyższy niż na przedwiośniu:
(było tu całkiem sucho). Jeziorko porośnięte grzybieniem białym:
Trudno wyostrzyć przezroczystą i bardzo ruchliwą ważkę:
Ale są też kolorowe:
A na Zbójnej Górze przygotowania do ustawienia ekranów:
i mocne parcie na zieloną energię:
Na pożegnanie, z letnim pozdrowieniem, kwitnąca katalpa na moim podwórku:

2 komentarze:

  1. Postęp prac widoczny, czego nie mozna powiedzieć o obwodnicy po lewej stronie rzeki. Choć jest wiadukt przy Bricomanie. Co do jeziorka to się nie dziwię. W Kampinosie suchy jak pieprz w zeszłym roku rezerwat Sieraków w wielu partiach odzyskał dawne cieki wodne, nawet przy Mogilnym Mostku i w Łasicy woda płynie. No i komary odzyskały dawny wigor. Jednak moim zdaniem to krótka piłka: wystarczy suchy lipiec i sierpień i wracamy do punktu wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra wiadomość: po prawej stronie Wisły, a przynajmniej nad Jeziorkiem Torfy, nie ma komarów. Nie spotkałem też żadnego kleszcza.
      Dobrze jest wiedzieć, że wody więcej, ale warto to zobaczyć na własne oczy. Po kilku bardzo suchych latach... I jak sugeruje Anonimowy, lepiej z tym nie czekać.

      Usuń