06 października 2025. Dzisiaj odwiedzamy jeszcze jeden zamek - tym razem w mieście Blois. Zamek jest konglomeratem kilku stylów architektonicznych. Z zewnątrz, od strony głównego wejścia na dziedziniec wygląda elegancko - późny gotyk:
Na prawo, w rogu, najstarsza część zamku: wielka sala zebrań:
Elementy fasady:
Jeżozwierz to zwierze herbowe jednego z królów francuskich.
W środku zamku olbrzymi dziedziniec, a tak wyglądają oglądane z niego skrzydła frontowe i boczne:
Z kolei renesansowe skrzydło Franciszka I:
ze spiralną zewnętrzną klatką schodową (ale tylko jedna spirala) i zwierzakiem Franciszka: ziejącą ogniem salamandrą.
Na koniec skrzydło barokowe naprzeciw głównego wejścia:
Wnętrza części renesansowej:
Na ścianach symbole królowej (gronostaj) i króla (salamandra):
Sala posiedzeń/spotkań w najstarszej części zamku:
Na dziedzińcu można zauważyć nad głową popiersie któregoś z królów i niezwykłe "rzygacze" (wodą deszczową z dachów):
To był trzeci i ostatni z odwiedzonych przez nas zamków nad Loarą. Ale to nie koniec zwiedzania Blois.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz