11 października 2025. Kordoba - podobno największe miasto w Europie w okresie okresie X - XII wiek pod rządami kalifów kordobiańskich i po nich, centrum intensywnej działalności intelektualnej, odbita przez Hiszpanów w XIII wieku. Nie zburzono głównego meczetu miasta (podobno trzeci co do wielkości meczet na świecie) ale w jego wnętrzu zaczęto wznosić kolejne kaplice/kościoły. Obecnie wygląda to tak:
Ten zębaty mur wyznacza zewnętrzne ściany meczetu. Widok z mostu i drugiego brzegu rzeki Guadalquivir. Sam meczet miał płaski dach (makieta z muzeum):
A wewnątrz mamy pozostałe po meczecie charakterystyczne podkowiaste lub koliste łuki, podparte kolumnami, rozbudowywane w czasie kolejnych powiększeń meczetu począwszy od VIII wieku:
I nagle w tym wszystkim gotyckie łuki i krucyfiks:
To najstarszy kościół zbudowany wewnątrz meczetu, bazylika gotycka z XIII wieku; popatrzmy na jego jedyną nawę i jeszcze raz na ścianę z krucyfiksem:
Kiedyś ta bazylika miała jeszcze ściany boczne.
Główny kościół (Kapella Major) to szaleństwo gotyku, renesansu i manieryzmu:
Olbrzymi chór z drewnianymi stelami i pulpitem dla prowadzącego śpiew lub modlitwy (XVIII wiek):
I zupełne szaleństwo - Kaplica Królewska:
Kaplica jest niedostępna, zdjęcia można robić tylko górnym partiom ponad ogrodzeniem. Pierwotnie było to prawdopodobnie miejsce zarezerwowane na modlitwy kalifa lub władcy.
W katedrze znajduje się też mihrab, czyli nisza wskazująca kierunek na Mekkę. Tutaj wyjątkowo ozdobna i zorientowana na inny punkt na południe od Mekki (jak w meczecie w Damaszku):
Aktualnie mihrab w remoncie, jak widać. Dekoracja wokół mihrabu to mozaika z kamieni szlachetnych i złota (przysłanego w darze przez cesarza bizantyńskiego) oraz fragmenty Koranu.
Wzdłuż ścian meczetu ciągną się kaplice, nie brak też ołtarzy między filarami i wzdłuż zewnętrznych ścian głównego kościoła:
Muzułmanie nie zbudowali meczetu na pustym polu. Został on postawiony na miejscu zburzonego kościoła św. Wincentego z połowy VI wieku - głównego kościoła wizygockiej Kordoby. Archeologom udało się odnaleźć fragmenty tego kościoła, obecnie eksponowane w jednym z rogów meczetu:
Przy okazji przykłady pisma Wizygotów. A tak w ogóle to ta sztuka jest starsza niż islam...
Na zakończenie trochę kolorów:
i spacer dookoła katedry:
A ja już w Sewilli. Trochę nadwyrężyłem sobie stopę, więc nie biegam bez przerwy po zabytkach, ale w ramach "stopiej sjesty" szykuję kolejne sprawozdania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz