12 kwietnia 2024. Pierwszy przystanek od wyruszenia z Kairu (pomijając obiad). O co chodzi z tą Czarną Pustynią? Lawa wylała się na piasek/piaskowiec, tworząc pola lawowe i drobne stożki wulkaniczne. Na przykład:
Luźne kamienie, prawdopodobnie jakieś odmiany bazaltu, wyglądają tak:
ale rozdrabniają się one aż do ciemno szarego piasku.
Zadziwiające, ile tych wychodni bazaltu napotkamy w dalszej drodze (jeszcze dużo ich będę pokazywał). Skąd taka aktywność wulkaniczna na pustyni (obecnej).
Przy okazji nasze 4WD z firmy "PanArab":
Wczoraj nocowaliśmy w oazie Dahla, dzisiaj w oazie Kharga, jutro w Luksorze. Jestem obładowany wrażeniami przyrodniczymi i historycznymi, i dalej niewyspany, chociaż przejedzony..
Idealny teren do przygotowywania misji marsjańskiej. Całkiem podobne fotki przesyłał łazik "Curiosity" jakieś dziewięć lat temu.
OdpowiedzUsuńJakoś o tym pomyślałem, ale rzeczywiście pustynie kojarzą się z sąsiadami w kosmosie.
Usuń