29 listopada, 2021

Abu Simbel


23 listopada 2021. W Abu Simbel znajdują się dwie świątynie, Ramzesa II i jego żony, przeniesione przed zalaniem terenów Jeziora Nasera (podobno największe jezioro świata) 60 metrów w górę i umieszczone w sztucznych skałach, odtwarzających oryginalny układ (tymi pracami kierował Kazimierz Michałowski):

Świątynie znajdują się na terenie historycznej Nubii (na południe od pierwszej katarakty, obecnie Asuan), którą Egipcjanie z różnym skutkiem próbowali podbić, zdenerwowani ciągłymi napadami Nubijczyków (jednemu z nich udało się nawet założyć egipską dynastię) i zwabieni odkryciami złota i miedzi. Początkowo na zajętych terenach budowali fortece, ale później imponujące świątynie. Taka też była świątynia Ramzesa II:

i jego żony, Nefertari:

To właściwie tylko wejścia do świątyń obramowane wielkimi posągami (z zachowaniem proporcji należnych faraonowi, chociaż i jego mniejsza żona nosi koronę i faraońska brodę). Świątynie znajdują się w tunelach skalnych, w wypadku Ramzesa II tunel ma długość 60 metrów, a dwa razy w roku światło wschodzącego słońca pada na twarze posągów bóstw w sanktuarium na końcu korytarza (jak przed tysiącami lat, chociaż daty przesunęły się o jeden dzień):

ale tylko na twarze trzech z prawej - ten z lewej (obecnie bez głowy) był bogiem ciemności. Po drodze do sanktuarium wspaniałe sale i reliefy na ścianach:





To sceny z wielkiej bitwy z Hetytami pod Kadesz, jak twierdzą historycy bardzo krwawej i nierozstrzygniętej, ale tutaj gloryfikujące Ramzesa II i jego armię.

W świątyni Nefertari inne kształty ciał i inne sceny:



Spojrzenie sprzed świątyń w Abu Simbel przez Jezioro Nasera na przeciwległy brzeg:

Przed zalaniem uratowano 14 (lub 13) świątyń, z czego 6 (5) małych podarowano krajom, które wspierały Egipt w tej akcji. Oglądałem taką świątyńkę w Madrycie.

Robienie zdjęć aparatem fotograficznym i kręcenie video na terenie większości świątyń (zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach) i muzeów w Egipcie, a również przy piramidach i w Dolinie Królów, wymaga wykupienia specjalnego drogiego biletu, ale od dwu lat można to robić bezpłatnie smartfonami (sic).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz