13 listopada 2024. Ten wpis czekał do 18 listopada na dołożenie chociażby jednego zdjęcia. W Windhoek mieszkamy w hotelu dobrze znanej i z Polski grupy Accor - internet śmiga jak zając.
A oto co się zdarzyło pod wieczór 13 listopada:
Na szczęście kierowca miał zapasowe koło i wielu pomocników, a niektórzy znali się na rzeczy, więc wymiana koła trwała tylko ok. 1.5 godziny pomimo braku odpowiedniego lewara. Na miejscu zapasowego kola umieszczono rozwalaną oponę:
Spóźniliśmy się na obiad tylko ok. godziny. Nowe zapasowe koło dowieźli nam następnego dnia z Windhoek, bo w okolicy nie można było takiego znaleźć.
Widywałem potem zadziwiająco często wymianę koła, przede wszystkim w samochodach osobowych, nawet na asfaltowych drogach. Podobno przegrzewają się i twardnieją, a potem już byle kamień wystarczy (jak to było w naszym wypadku).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz