15-16 kwietnia 2024. Mieszkamy w hotelu tuż przy Nilu; widok z mojego balkonu:
(wykąpałem się, a jakże: w basenie)
Tłok na rzecze robi się przed zachodem słońca: pojawiają się dziesiątki feluk (egipskich żaglówek) i małych motorówek - to turyści żądni sentymentalnego widoku:
A oto słońce znikające za krawędzią Pustyni Zachodniej (zdjęte z balkonu):
Rano inna atrakcja (też obserwowana z balkonu):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz