14 kwietnia, 2024. El Bagawat to jeden z najstarszych zachowanych cmentarzy chrześcijańskich / koptyjskich. Podobno są tu pozostałości 263 kaplic grobowych zbudowanych z cegły mułowej:
W kilku z nich zachowały się freski, głównie na kopułach. Tzw. Kaplica Pokoju:
Przedstawiono tu postacie alegoryczne (między innymi Pokój, stąd nazwa kaplicy) i biblijne; nietrudno zauważyć arkę Noego i ofiarę Izaaka. Każda postać jest opisana w grecko-koptyjskim nad swoją głową, czyli w górnym pasku na kopule nad pasem z postaciami.
A to albo anioł (jak w podobnym miejscu kopuły Hagia Sophia) albo Duch Święty (w postaci gołębicy), tu potrzeba fachowca. Dobrze widoczne są starożytne graffiti:
Groby znajdowały się pod ziemią:
A to wnętrze innej kaplicy, bez zdobień (przynajmniej obecnie):
Trójnawowy kościół:
I jeszcze jedna kaplica z freskami: Kaplica Exodusu. Mojżesz (ten z laską) wyprowadza Izraelitów z Egiptu, ściga ich wojsko faraona:
W dolnym pasie kopuły sceny biblijne, miedzy innymi arka Noego i trzej młodzieńcy (+ anioł) w piecu ognistym:
W innej kaplicy powraca mój problem interpretacyjny:
No i krzyże zwykłe i krzyże egipskie (w starożytności symbol nieśmiertelności bogów), z różnych grobowców:
Jeszcze kilka charakterystycznych zakątków cmentarza:
Cieszy ten chrześcijański akcent w środku pustyni, ale tak się teraz zastanawiam, czy przypadkiem po nas zostanie coś oprócz cmentarzy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz