20 lutego, 2018

Mojżesz a ogon orki

Poniedziałek, 19 lutego. Jedziemy na lekko/plażowo do Parque Nacional Marina Ballena, około 60 km na południe od Quepos:
Entrance to the National Park Marina Ballena: this is an important sea site where whales migrate regularly to, probably they mate here.
Park to olbrzymie przeważnie puste plaże:
Empty beaches, quiet Pacific, perfect swimming.

Miejsce jest znane z ciekawego zjawiska: znajdująca się kilkaset metrów od lądu kamienna rafa, równoległa do linii brzegowej, wyłania się w czasie odpływu wraz z piaszczystym przesmykiem łączącym ją z małym cyplem (Punta Uvita) linii brzegowej. Wygląda to tak, jakby ocean rozstępował się na dwie strony pozostawiając suchą drogę do rafy, co kojarzy się zwykle z cudem Mojżesza - przejściem Izraelitów przez Morze Czerwone. Z lotu ptaka odsłonięty układ rafa - przesmyk przypomina ogon wieloryba. Trafiamy akurat na poranny odpływ, ale zdjęcia niestety mam tylko z poziomu ogona:
During low tide, the rocky reef parallel to the shore is connected to it by a sandy strip: the aerial view shows something that resembles a whale tale.
Rocky "tale fin" of the "whale".
Słońce praży niemiłosiernie, wszyscy chowamy się pod drzewa, ale trzeba uważać, żeby nie usiąść przy pniu palmy kokosowej, której tu pełno. Spadające kokosy to drugi, po utonięciach, najczęstszy powód śmierci turystów. A ile połamanych kości! Pływam, ile mogę, pętam się po przesmyku i plaży, więc pomimo filtrów jestem gdzie nie gdzie za mocno spieczony.
Fascynujący jest styk dżungli z piaskiem:
During high tide, water meets the jungle front: wet "waves" left on the sand.
Można tu napotkać delfiny i wieloryby (akurat nie było), ale obserwowałem polujące na ryby olbrzymie pelikany, duże kolorowe papugi i jeszcze przedziwne duże ptaki ze skrzydłami przypominającymi pterodaktyle. Niestety bez aparatu w ręku, wkrótce po wyjściu z morza. No i jeszcze góry dookoła i skały pod bokiem:
Rock layers coming to the surface in the "tale fin".
Tylko dla tego jednego dnia byłoby warto tu przyjechać. Jutro wasz reporter ma zamiar sprawdzić, co się dzieje w koronach drzew.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz