15 maja, 2019

Markizy Hiva Oa 1

Wtorek, 14 maja. W nocy padało, a w drodze na lotnisko przez góry nawet lało, ale na lotnisku (północna wystawa) było zupełnie sucho i pogodnie. Lot bez problemów, transfer do hotelu też, krótkie zwiedzanie Atuony, w tym muzeum Gauguina i Brela, każde płatne oddzielnie w tej samej kasie, tylko internet jest bardzo wolny (o czym zresztą ostrzegali mieszkający tu wcześniej internauci), więc może być kłopot ze zdjęciami. Jutro wybieram się na zwiedzanie wyspy, w tym nowe marae i tiki. Spróbuję jednak wrzucić jakieś obrazki, żeby pokazać smaczki tej zabawy. Tiki jeszcze z Nuku Hiva:

Tiki (sculpture of a god) from Nuku Hiva



Niektóre marae są tu częściowo odrestaurowane, regularnie sprzątane i wykorzystywane do organizowania lokalnych festiwali (na które przyjeżdżają ludzie z całego świata; Markizy podobno starają się o wpisanie na światową listę UNESCO):


A huge marae on Nuku Hiva
I jeszcze niezłe skałki z Nuku Hiva:
Rocky outcrops on the ridges of Nuku Hiva

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz