14 sierpnia, 2017

Auckland 2

Sobota, 12 sierpnia. Idę spacerkiem na dwa wulkany. jeden nazywa się Albert Park:
Drugi nazywa się Auckland Domain, na jego szczycie stoi olbrzymi gmach Auckland Memorial Museum. Muzeum chwali się posiadaniem największej na świecie kolekcji przedmiotów sztuki i codziennego użytku nowozelandzkich Maorysów oraz bardzo obszernej kolekcji z wysp Pacyfiku. Spędzam tam całe popołudnie  Jeżeli komuś sztuka Maoryska z niczym się nie kojarzy, to na przykład:
Rzeźbili tez w kamieniu:
A oto wnętrze bogato rzeźbionego domu spotkań:
I jeszcze bardzo charakterystyczna łódź z podpórką do żeglowania po oceanie, szeroko stosowana przez krajowców na całym Pacyfiku:
Maorysi dotarli do Nowej Zelandii, nazywanej przez nich Aotearoa, Długa Biała Chmura, przed około 800 laty z rejonu Wysp Cooka i Wysp Towarzystwa. Byli pierwszymi ludźmi, którzy postawili stopę na tym sporym przecież kawałku lądu. Kolekcja rzeczywiście olbrzymia, ale Maorysi to nie wszystko. Niezwykle ciekawa jest wystawa o wulkanach. A jedno całe piętro zajmują wspomnienia z wojen, w których brali udział Nowozelandczycy. Warto przypomnieć, że byli też wśród pilotów, którzy latali z pomocą dla Powstania Warszawskiego. O innych ich wojnach warto by napisać więcej, jeżeli będzie okazja.
Dan w Auckland, przed wyjazdem na lotnisko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz